MGF

Forum Mińskiej Gildii Fantastyki


#121 2017-09-02 20:48:37

 Petrodon

Członek

Skąd: MMz
Zarejestrowany: 2013-02-24
Posty: 619
Punktów :   

Re: Turniej WH40

1) Petrodon 46 pkt
2) SzymSok 37 pkt

3) Kuguar 33 pkt
4) Mikołaj 29 pkt
5) Ciastek 26 pkt
6) Maciek 21 pkt
7) Karol nie brał udziału.


http://images77.fotosik.pl/219/bb2f81855b7f099dgen.jpg

Offline

#122 2017-09-02 21:08:41

Kuguar

Przechodzień

Zarejestrowany: 2017-08-25
Posty: 66
Punktów :   

Re: Turniej WH40

Dzięki wszystkim za grę. Następnym razem proponuję dwa mecze dziennie. Szkoda że nie udało mi się zagrać ze space wolfami.

Proponuję że wejściówkę rozliczę razem z nadwyżką za nagrodę. Kwoty nagród zostają czy zmniejszamy, bo było 6 graczy?

Offline

#123 2017-09-03 10:11:41

 Ciasteczkowy

Członek Komisji

Skąd: Stary Świat
Zarejestrowany: 2013-02-28
Posty: 990
Punktów :   

Re: Turniej WH40

Też dzięki za grę. to był dobry trening na przyszłość, szkoda że przed turniejem nie udało się rozegrać więcej meczy, nie składałbym takiej rozpiski

Jednocześnie proszę o zmodyfikowanie mojego wyniku z Modronem. Przy tym pospiechu źle policzyłem swoje straty. Było 222 pkt różnicy na korzyść Modrona więc i wynik powinien być inny. 8 VP do 6 VP i zwycięstwo 11:9 dla mnie. Zmieni to trochę punktację bo mi spadnie o 1, a Modronowi wzrośnie o 1, ale w sumie tabeli i tak nie zmieni.


http://www.nodiatis.com/pub/11.jpg

Offline

#124 2017-09-03 13:46:38

 Petrodon

Członek

Skąd: MMz
Zarejestrowany: 2013-02-24
Posty: 619
Punktów :   

Re: Turniej WH40

Dziękuję wszystkim za uczestnictwo i pomoc w organizacji I MGF-owego turnieju WH40k. Wydaje mi się że wszyscy mieli chociaż trochę radości z gry. Mam nadzieję, że nikt się nie obraził na mnie za poganianie, ale chciałem ten nasz turniej utrzymać w jakimkolwiek reżimie czasowy. Oczywiście już od początku nie udało się zachować harmonogramu. No i były skargi że przeciwnik gra na czas i wydłuża swoje tury ponad miarę. Każda gra trwała dłużej niż zakładał to harmonogram. Przy okazji następnych pomyślę o tym jak to zwalczyć. Ja osobiście wiele się nauczyłem jeśli chodzi o organizację tego typu przedsięwzięć. Myślę, że następne będą dużo lepsze.

Kuguar napisał:

Dzięki wszystkim za grę. Następnym razem proponuję dwa mecze dziennie. Szkoda że nie udało mi się zagrać ze space wolfami.

Proponuję że wejściówkę rozliczę razem z nadwyżką za nagrodę. Kwoty nagród zostają czy zmniejszamy, bo było 6 graczy?

Kwoty nagród zostają, tak jak były ustalone.
Jeśli dalej będę organizował MGFowe turnieje to zawsze będą 3 gry rozgrywane. Uważam, że 3 gry są potrzebne żeby drabinka ułożyła się w miarę uczciwie.
Też żałuję, że nie trafiłem na Twoje necrony.

Zachęcam do komentowania, uwag. Jeśli coś wam się nie podobało to proszę dajcie swój feedback.

Opis moich gier i mojej rozpiski.

Rozpiska:

Rozpisałem sobie trzy listy. Elitarną: termosy, dredy, logan, ajrack i 2 moje flayery. Tutaj brakowało punktów, żeby to sensownie wyglądało. II była na kawalerii z Loganem w wannie. 1 latacz i trochę piechoty. No i trzecią: Na lataczach zapakowanych piechotą. Dodatkowo Logan i Ajrack ze swoimi przegiętymi aurami. Plus śmiercionośny drednot z toporem i tarczą. Zmieściłem long fangi z dwoma laskami i 5 piechociarzy żeby zamknąć batalion detachment.
Wybór był prosty. Po podsumowaniu przeciwników:
Patrząc po przeciwnikach: Orks = powinna być horda, Tyrki = horda, Eldary dużo strzelania, Necroni dużo strzelania, sporo jednostek, CSM wiedziałem że Maciek ma ograniczony wybór i pewnie będzie dużo smite. Imperial Fist Karola = elitki  termosy/drednoty i piechota.
U mnie b.dużo dakka dakka zarówno boltery 24 strzały z HB, 12z pistoli, 18/36 z bolterów w zalezności od zasięgu, jak i ciężkie bronie 4 laski, 2 ciężkie broni z helfrostem, 2 rakietki, plus 3 potwory do walki wręcz. Dodatkowo aury pozwalające na przerzuty wszystkich nieudanych To Hit i przerzut 1 to wound.
Oceniałem
moje SW > horda i elitki
moje SW = strzelające rozpiski
moje SW ?? CSM na smite, grałem z Maćkiem coś podobnego wcześniej i to był najtrudniejszy z meczy które rozegrałem. A Maćkowi czary nie siadły.

Taktyka prosta i brutalna 20 troops 10 GH i 10 BC siedzi w obu transporterach. Miałem mało kroków wystawiania co pozwalało mi zaczynać pierwszym. Oba latacze wlatują w centrum wydarzeń pomiędzy nimi spadają z deep strike oba moje HQ zapewniające aury. Do HQ nie można strzelać bo latacze to uniemożliwiają. Zanim latacze odlecą w 2 turze zostawiają 20 marinów do obstawy moich HQ. Liczyłem, że latacze wspomagane aurami rozmiękczą przeciwnika i po I turze będę ustawiony. Taktyka sprawdzała się bardzo dobrze. Praktycznie nic bym nie zmienił.

Gra nr 1. Przeciwko CSM Modrona.
Udało się rozegrać 3 tury. Do obstawienia były 2 znaczniki za 3 pkt i 4 znaczniki za 2 pkt. Dodatkowo osoba, która miała więcej znaczników otrzymywała dwa dodatkowe pkt. Rozstawienie Vanguard Strike.
Już nie pamiętam kto pierwszy zaczynał się rozstawiać. Ja skończyłem pierwszy więc zaczynałem I rundę. Rozstawienie standardowe obaj HQ z deep strike. Potem, 5GH. 5 Long Fangs, blisko 1 znacznika za 2pkt, Drednot z raczą. Latacz zapakowany piechotą, drugi latacz zapakowany piechotą. Maciek praktycznie większość swoich jednostek schował za ogromnym budynkiem, kontrolował 1 znacznik za 2 pkt.
Moja pierwsza tura. Oba latacze flankują armię CSM. Z nieba spadają Ajrack i Logan. Maciek ustawił z tej strony dwa HQ przed nimi był 1 spawn. Miałem niefarta i musiałem wszystkie strzały z latacza wpakować w spawna, bo ajrack i logan zadali mu strzelając tylko 1W. Jak już nie było spawna zdjąłem drugim flyerem demon prince ze skrzydłami jedyne realne zagrożenie dla moich flyerów poza smite i innymi czarami.
Coś tam jeszcze posmyrałem ale bez szału. Drednot biegnie i już widać że do zabawy będzie miał ciężko dobiec.
Maciek rozprasza kultystów, tak żeby zasłonić swoje pozostałe HQ. Ahriman leci do przodu. Armia się rozprasza żeby pilnować znaczników, a termosy lądują mi na plecach. Czarowanie, lekko zostaję napoczęty na lataczach. Strzelanie Drednot przyjmuje na tarczę dwa strzały z lascanonów, reszta chyba bez efektu. Maćka termosy zabijają mi 1 longfanga, i odbijają się od mojego dreda. 
Moja druga, latacze zostawiają towar w słabym miejscu ale co zrobić, piechota biegnie na kultystów. Drednod przesuwa się w stronę na termosów. Latacze przelatują na plecy armi CSM. Strzelanie, niszczę rhino, które wybucha i rani helbruta i zabiera ze sobą 3 rubric marines. strzelam w termosy z lasek na long fangach. coś tam zabijam. Flyery robią czystki w szeregach CSM, chyba napoczynam helbruta i zdejmuję jeszcze paru rubryków.  Blod claws szarżują i wiążą w walce kultystów i jednego z HQ na dysku. Kultyści giną.
Drednot wbija się w termosy, z których po walce zostaje 1, który następnie ucieka po oblaniu testu morale.
Maciek, próbował reagować na sytuacje.Ostrzeliwał się jak mógł. Czary za bardzo mu nie powchodziły. W sumie to straciłem 5GH i otrzymałem trochę pomniejszych ran.
W mojej 3 wyleciałem ze strefy rozstawienia przeciwnika, coś tam postrzelałem. Helbrut padł ale HQ już żadnego nie upolowałem. Odziały się rozbiegły, tak żeby kontrolowac znaczniki. do jednego nie udało mi się dobiec. Na koniec 3 mojej ostatniej miałem 4 pkt ze znaczników. Maciek ma mobilniejszą ekipę. Więc udało mu się zająć znaczniki za 5 pkt. Nic już nie zrobił specjalnego w swojej 3 turze.

Podsumowanie. W znacznikach przegrałem 5-4, ale zrobiłem first blood, linebreakera, i miałem znaczną przewagę w różnicy punktów za zdjęte jednostki. Skończyło się 10-5 w VP co dało mi wynik 13 pkt a Maćkowi 7 pkt w tabeli turnieju. W kolejce czekały tyrki Mikołaja, który przegonił orki i po I rundzie prowadził z 14 puntami w tabeli turnieju.


Starcie II. Tyranidzka zgraja dowodzoną przez Mikołaja. Rozstawienie hammer and anvil. Na planszy 2 znaczniki w strefach rozstawienia za 3 punkty na koniec gry i tyle. Pozatym punkty za FB, StW, LB i punkty za zniszczone modele.

Po wynikach po I rundzie walk. Gdzie Ciastek został konkretnie pociśnięty przez tyranidów. Zastanawiałem się czy moje przewidywania na temat moich walk z hordą się sprawdzą. Na moje szczęście. Rozpiska Mikołaja nie była kontrą na to co miałem na stole.
Dodatkowo Mikołaj, dla którego była to druga gra, zupełnie się nie orientował jak będę atakował. Już rozstawienie Mikołaja dawało mi olbrzymią przewagę, gdyż rozdzielił swoje jednostki w taki sposób, że w centralnej strefie jego rozstawienia było wielkie pole przez nikogo nie pilnowane, a to umożliwiło mi wlot lataczami i deepstriek moich HQ praktycznie przy jego znaczniku. Zaczynałem.

1 runda i moja 1 tura. Latacze wlatuj, HQs deepstrike, jak zwykle. Drednot i 5 GH pilnują znacznika. Jeden z jego HQ na pierwszej lini zostaje odstrzelony przez dwa moje lascannony na long fangach first blood dla mnie i znaczne straty dla tyranidów. Lataczami odstrzeliwuje mu dodatkowo 4 z 5 modelii, które mają jakąś lepszą broń strzelecką. Trochę zmiękczam warlorda. Lataczą za bardzo nie wyszła ta tura strzelania.
1 tura Mikołaja. zaskoczenie olbrzymie genokardy biegną jakieś 20 cali i praktycznie są przy moich dwóch HQ. Genokult wychodzi w różnych miejscach na planszy. Jeszce jakieś jednostki się pojawiają. Na moich tyłach wykopuje się robal i wypluwa 30 termagantów. Drednot będzie miał okazje do zabawy. Ostrzał moich jednostek przez Mikołaja niewiele robi. Mikołaj szarżuje genokardami Logana. Ja robie cheroic intervention Ajrack'iem. Mikołaj szarżuje swoim warlordem Logana. Może być bardzo bardzo ciężko. Jak wejdą rzuty, a mi nie wejdą sv to mnie liczbą pozamiata. Na szczęście zaczyna walkę od genokardów, co jest obrzymim błędem.
Dostaje trochę woundów na Loganie. Po pierwszej wykonanej walce używam strategema za 2CP i nie czekając na swoją kolej wykonuje swoje ataki Loganem przeciwko warlordowi. Logan kończy warlorda, zanim ten zaatakuje. Ajrack bawi się z genokardami.
Moja 2 tura drednot stoi w miejscu, Latacze zostawiaja towar. Zapominam, ze mogę przejsc lataczem w tryb hover i wykonuje normalny ruch, który kończy się poza planszą. W ten sposób straciłem latacza. 10Gh, która wyszła z latacza ostrzeliwuje co się da. Blod claws szykują się do szarży na genokardy.Latacz strzela do wszystkeigo co się rusza. Blood claws szarżują i kończą genokardy 10 GH robi czystki strzelajac.
Mikołaja 2 tura. termaganty i dżownica strzelają  drednot traci 4 wounds. Boli ale jeszcze 2 tury ustoi wg moich obliczeń. Termaganty szarżują i nic nie robią drednotowi, a ten po woli uszczupla ich liczbę. Mikołaj zdejmuje mi pierwszych dwóch marines.
Moja 3 tura. praktycznie wyczyściłem strefę rozstawienia Mikołaja. Wracam się w  kierunku mojej. Logan zarywa wounda z jakiejś głupie broni. GH i blod claws czyszczą resztki armii Mikołaja. Latacz coś tam strzela. Drednot ubija kolejne termaganty. Mikołaj w swojej trzeciej szarżuje dżownicą i bije drednota. Bez efektu. Ja znowu używam strategema z przejęciem tury po szarży i oddaje dżownicy zabijając ją na śmierć. Termaganty może jakiegoś wounda mi zadają.
Potem już bez histori. Nie ma synapsy termagany zaczynają uciekać co turę. Rozegraliśmy chyba 5 tur. Mikołajowi został 1 unit genokultu lekko ptrzetrzebiony. Ja straciłem 3 lub 4 marins i latacza, którym sam odleciałem. wynnik w VP 14:0 dla mnie. Co się przelicza na 17 punktów w tabeli do 3 dla Mikołaja.


http://images77.fotosik.pl/219/bb2f81855b7f099dgen.jpg

Offline

#125 2017-09-03 21:29:41

Kuguar

Przechodzień

Zarejestrowany: 2017-08-25
Posty: 66
Punktów :   

Re: Turniej WH40

Turniej można też rozbić na dwa dni po 2 bitwy. Można też wziąć mniej punktów, np. po 1000 żeby mecze były szybsze. Napewno trzeba ogarnąć jakieś uczciwe dla obu stron zakańczanie pojedynków.

Offline

#126 2017-09-04 10:20:33

SzymSoko

Przechodzień

Zarejestrowany: 2015-12-27
Posty: 65
Punktów :   

Re: Turniej WH40

Dziękuję wszystkim za świetnie spędzony czas! Tomek - brawa za organizację, full pro

Mój feedback:
-Wiem, że to przedłuży grę ale powinniśmy dać możliwość dogrania tury do końca. Obaj gracze powinni rozegrać taką samą ilość tur.
Można ustalić limit czasowy np 3 godziny i niech każdy z graczy zapisuje mniej więcej ile trwała jego tura. Pozwoli to też trzymać rękę na pulsie, która tura będzie ostatnią.
-Więcej scenariuszy na objectivy. Zmieniające się dynamicznie priorytety w misji to fajniejsza rozgrywka
-Podstawki do modeli - farba teksturowa to super sprawa i powinna być uznana za zrobioną!


Odnośnie kwestii przeciągania gry przez stronę przeciwną - ciężko stwierdzić, w końcu to gra strategiczna i należy się czasem skminić.

Jeśli chodzi zaś o samą grę:
-ta edycja to alpha strike, trzeba być na niego przygotowanym. Główne unity wsadzać do transporterów.
-różnorodność jednostek i broni, robienie listy na zasadzie kontry. Vs fly, vs deepstrike, vs blob itp. 
-pamiętanie o zasadach! Zrobić sobie listę przypominajkę najważniejszych zasad i rzeczy.
-scouts! Chyba nikt nie miał scouts a mogliby dużo zmienic!
-Psykers. Tyle gadania, że w tej edycji nieopłacalni a u mnie śmigało równo. polecam.


Co bym zmienił u siebie?
-WINCYJ KRUKÓW.
-coś z deep strikiem.
-więcej broni d6 damage.
-więcej smite (chyba, ze dostanę spella na zdjęcie inva)

Jeszcze raz dziękuję! Necronom za nieumieranie i przypomnienie, że eldarzy nie powinni bić się wręcz
Chaosowi za bolesne doświadczenia ze smite'm
Wilkom za naukę szacunku do tego co siedzi w terminatorce albo za tarczą

Offline

#127 2017-09-04 10:31:13

 Ciasteczkowy

Członek Komisji

Skąd: Stary Świat
Zarejestrowany: 2013-02-28
Posty: 990
Punktów :   

Re: Turniej WH40

Rozwiązanie na trzymanie się czasu jest, upierdliwe, ale skuteczne. Zegar szachowy albo stoper. I czas nie na bitwę tylko na ruchy, np. 1h 15 minut na swoje ruchy. Upierdliwe bo trzeba by go było używać naprzemiennie w każdej turze, w końcu nasza tura to nie tylko nasze ruchy, ale też save przeciwnika i takie tam

ach ten Smite


http://www.nodiatis.com/pub/11.jpg

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.lexus.pun.pl www.gothic-pbf.pun.pl www.inkwizycja.pun.pl www.elfbotng.pun.pl www.plotkia.pun.pl