PEPER napisał:

Dodatkowo space marine ZAWSZE walczą w pancerzach, gołą dupą więc nie świecą.

I jakie są teraz procedury ???

PEPER napisał:

bogaty fluff z tym związany

http://wh40k.lexicanum.com/mediawiki/in … _Malvolion

The Fall of Malvolion

By Dan Abnett
Synopsis

Imperial forces rush to evacuate the world of Malvolion as it faces the threat of Tyranid invasion. Trooper Karl Gauss, unable to sleep because of recurring nightmares about stumbling onto a genestealer nest the week before, asks to be given a job, and is assigned to drive one of the evacuation trucks. His commander warns him that the Shadow has already fallen across the system, and it is only a matter of time before the creatures begin landing.

But it is already too late for Malvolion: the Tyranids have already landed, and the might of the Imperial Guard's soldiers and armour are useless against the sheer numbers of creatures that appear in their midst.

While driving the convoy, Gauss watches in horror as they are ambushed and overwhelmed by the advancing Tyranids. Salvation arrives when Drop pods slam into the planet and the Lamenters appear and strike back at the monsters... but less than an hour after their arrival, they are overwhelmed by the Tyranid swarms and wiped out to the last man. Seeing even the mighty Space Marines cut down like so much chaff, Gauss realizes their last hope is gone.

Wounded, he crawls into a foxhole, makes his peace with the Emperor, and prays that a similar fate will never befall his homeworld, before blowing his own head off with his laspistol.

PEPER napisał:

najlepszymi i jedynymi w swoim rodzaju wojownikami

Wszystko jest względne.
Jeden na jednego w walce wręcz bez pancerzy i sztuczek to Ogryn raczej by wygrał.
Jeden na jednego w walce wręcz ze standardowym uzbrojeniem to większe szanse mają Orki Noby.
Jeden na jednego w walce wręcz nawet przeciw Terminatorom z lepszym uzbrojeniem spore szanse mają Genokrady.
Vindicare Assassin lepiej strzela od Marinsa.
Eldarscy Exarchowie mają większe doświadczenie niż Marinsi.
Tyranidów jest więcej niż Marinesów.
Jest nawet taki fluff:
http://warhammer40k.wikia.com/wiki/Eversor_Temple

In 536.M32 the then-Grand Master of Assassins Drakan Vangorich assassinated all of the sitting High Lords of Terra in an event that became known as the Beheading and then fled to an Officio Assassinorum temple. The Space Marines of the Halo Brethren, Imperial Fists and Sable Swords responded to this brazen power grab by launching a raid on the temple, where they battled a force of one hundred Eversor Assassins. Only a single Astartes survived the skill of the Assassins to bring the Emperor's justice to Vangorich.

Mogę się zgodzić, że Marinsi są najlepszymi, biorąc pod uwagę ogólne zdolności,  masowo występującymi wojownikami Imperium.

PEPER napisał:

Na szereg implantów i mutacji jakie otrzymują

Mutacji jakie otrzymują? Czyli sami stają się mutantami? Burn the Heretic. Kill the Mutant. Purge the Unclean!
W podręczniku do Deathwatcha w rozdziale o tworzeniu Space Marinsów nie ma mowy o otrzymywaniu mutacji. Jest: "biological ehancement", "bio-genetic treatment", "physical transformation", "surgically altered", "organs implanted" itp itd. Sama definicja mutanta (istota stworzona z mutacji, gdzie mutacja to genetyczna zmiana przekazywana potomstwu) i proces tworzenia Space Marinsów wyklucza u nich "otrzymywanie mutacji". Inaczej każdy Marines mógłby być ojcem stadka małych marinsów. Marins zachowuje swoje geny bez zmian, zmiany ciała są łopatologicznie tłumacząc jak super dawki sterydów, odżywek, dodatkowe organy jak drugie serce, czy inne niewystępujące u ludzi (co jest taką biologiczną cyborgizacją). Jest mowa o mutacjach w podręczniku, ale poszczególnych organów i samego gene-seeda i stąd odchylenia w wyglądzie i zachowaniu np. Space Wolvesów i Blood Angelsów i krzywe patrzenie na nich przez Inkwizycję, a takie Black Dragony z wyrostkami kostnymi:

to są na granicy tolerancji.

PEPER napisał:

Po trzecie: Tak ja wole grać w wersji oryginalnej ewentualnie z erratą.

Cieszy to mnie, nie będę musiał rozbudowywać kampanii i przerabiać systemu na mniej z (gołej) dupy wzięty.

pojawie sie dzisiaj i mam chec pograc

Prezesie, mam dobre wieści! Możesz otrzymać w promocji takiego oto kiziora:

Do Chaplaina Space Wolves'ów dorzucę Fenrisian Wolfa. I zyskasz 500 expa ponad startowy, aby go móc wykupić.
Rozlosujemy staty w piątek.

PS. Główny Deatchwatch zawieszony do odwołania. Upłynniamy i uatrakcyjniamy rozgrywkę w mniejszym gronie w innej przygodzie. Po testach dołączymy efekty do głównej rozgrywki. Testy już owocują: zauważyłem parę bagoli na kartach i w rozgrywce.